"Max i jego kobiety" - taki tytuł nosił koncert dla sposorów i "dobroczyńców" Gminnego Ośrodka Kultury. Nasza placówka kulturalna chciała, w ten sposób podziękować osobom, które wspierają nas finansowo bądź rzeczowo. W koncercie wystąpili artyści z GOK i opócz sponsorów występy podziwali ich rodzice i zaproszeni goście.
Koncert miał formę kameralnego spotkania w kawiarni przy lampce wina i ciastku "wuzetka". Na scenie Max Cover prezentował się ze wszystkimi arystycznymi kobietami, z którymi współpracuje w GOK. Całość spinał żartobliwą konferansjerką dyrektor Andrzej Czapliński. Jako pierwsza wystąpiła grupa wokalna "Refren", najdłużej działająca w naszym ośrodku. Trzy piękne dziewczęta: Dorota Kolasa, Justyna Przybyszewska i Aneta Cendrowska to najlepsza formacja GOK, występująca i koncertująca jako samodzielna grupa wokalna i wspierająca, jako chórek towarzyszący, Maxa Covera. Max Cover i Refren Dorota Kolasa śpiewająca w GOK od ponad czternastu lat Na pięknie oświetlonej scenie (profesjonalne światła sceniczne zabezpieczył Sebastian Branecki, jeden z "doboroczyńców GOK) przewijali się kolejni artyści, a Max Cover wcielał się w coraz to inne postaci sceniczne. Zespół wokalny "Amo" wraz z Maxem Coverem Doskonale zaprezentował się zespół wokalny "Amo" w składzie: Ola Buzanowska, Ala Dubień i Martyna Czalej. Dziewczęta z "Amo" są na początku kariery i tkwi w nich duży potencjał wokalny. Jako następna wystąpiła zaledwie dwunastoletnia "gwiazdka" Gminnego Ośrodka Kultury - Alicja Dubień. Ala oczarowała wszystkich swoim śpiewem Po koncercie otrzymała nawet upominek od jednego ze sponsorów będącego na koncercie. Wręczyła go Prezes SPKS w Dzierzgoniu, Pani Ewa Konarska, która będzie partcypować w dalszych kosztach kształcenia talentu młodej wokalistki. Prawdziwy pokaz profesjonalego śpiewu usłyszeliśmy w wykonaniu Justyny Przybyszewskiej, która jest drugą, po Dorocie Kolasa, wokalistką z najdłuższym stażem w GOK. Justyna wprawdzie już studiuje i mieszka poza Starym Dzierzgoniem, ale jak tylko może to przyjeżdża i nadal śpiewa w naszym Domu Kultury. Różnorodność repetuarowa,uroda i swoboda sceniczna wokalistki nadały jej występowi "powiewu wielkiej sceny". Znakomicie, różnymi artystycznymi gagmi, uzupełniał jej występ Max Cover. Jednak prawdziwym wydarzeniem wieczoru był debiut sceniczny nowego duetu wokalnego, który od niedawna powstał w Gminnym Ośrodku Kultury. Kasia Przybysz i Marek Czarnecki, czyli "Kate and Max" dali mini recitał nastrojowych piosenek, bardzo ciepło przyjętych przez publiczność. Kasia Przybysz dysponuje głosem o pięknej, subtelnej barwie i doskonale prezentuje się w lirycznych i aktorskich piosenkach. Kasia Przybysz Debiut duetu wypadł okazale. Ciepły głos Kasi i mocny Maxa Covera doskonale współbrzmią i tylko należy nadal pracować nad rozszerzeniem repertuaru. Powstała nowa, dobra formacja muzyczna w GOK. Duet "Kate and Max" w piosence "Deszcz" Max Cover Na zakończenie, trwającego ponad dwie godziny, koncertu wykonano piosenkę finałową, podczas której ujrzeliśmy taneczny popis Romany Lewkowicz. Romcia brawurowo wykonala charlestona, czym wzbudziła aplauz na widowni Koncert miał wysoki poziom artystyczny. Mówili o tym nasi goście i wyrażali opinię, że można by go wystawiać nawet w teatrze na małej scenie. Kameralny nastrój, profesjonalne efekty świetlne, doskonałe popisy wokalne wszystkich artystów nadały koncertowi szczególny klimat, a przecież występowali nasi rodzimi amatorzy. Jeszcze raz pragniemy podziękować wszystkim tym, którzy w różnych formach wspierają Gminny Ośrodek Kultury. Za pomoc w realizacji koncertu szczególnie dziękujemy Pani Ewie Konarskiej, Prezesowi SPKS Dzierzgoń i Panu Sebastianowi Braneckiemu.
|