StaroDzierzgonianie

Gminny Ośrodek Kultury w Starym Dzierzgoniu realizuje projekt pn. „Zespół Ludowy StaroDierzgonianie – nauka śpiewu i tańca wraz z wyposażeniem”. Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach działania 413 „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju”  w zakresie małych projektów objętego PROW na lata 2007-2013.

 

Gminne Centrum Kulturalno Biblioteczne

w Starym Dzierzgoniu

Reklama

Motławianki

Aniołki Buzanka

"KOLoS" znowu ruszył PDF Drukuj Email
Wpisany przez Administrator   
Poniedziałek, 08 Sierpień 2011 09:45

Po przerwie spowodowanej remontem GOK i przerwą wakacyjną zajęcia w "KOLoSie" zostały wznowione. W minioną sobotę odbyliśmy wyjazd do zamku w Przezmarku. Zajęcia były wielowątkowe. Najpierw dwudziestoosobowa grupa KOLoSowiczów obejrzała basztę zamku i wysłuchała historii tej krzyżackiej twierdzy. Oprowadzał nas właściciel zamku Pan Ryszard von Pilachowski.

Ponad godzinę trwała opowieść o pasjonującej historii przezmarskiego zamku połączona z jego zwiedzaniem. Uczestnicy projektu zostali wyposażeni w aparaty fotograficzne i mieli za zadanie wykonanie fotografii zamku i jego okolicy.

Byliśmy na każdym z siedmiu pięter baszty. Z najwyższego wykonaliśmy zdjęcia Przezmarku. Cały czas Pan Ryszard opowiadał o historii i swoich planach zagospodarowania obiektu.

Po zwiedzeniu baszty dołączył do nas Pan Przemysław Kulpa z wykrywaczem metali i ruszyliśmy do fosy oraz na zamek górny w nadzei, że coś odajdziemy wykrywaczem. Zamek górny to aktualnie ruina i tylko elementy murów świadczą o jego potędze.

Każdy chętny mógł sam popracować wykrywaczem. Oczywiście chłopcy wszyscy chcieli spróbować. Dziewczęta wolały fotografowanie. Wykrywacz ciągle piszczał i wykopywaliśmy głównie ... kapselki od butelek, chociaż jedno znalezisko Pan Przemek określił jako kulę od muszkietu.

 

Po spenetrowaniu  zamku górnego, gdzie znaleźliśmy jeszcze guziki z lat 70. ubiegłego wieku oraz łuski z okresu II Wojny Światowej, pomaszerowaliśmy fosą. Jest ona dzisiaj bez wody ale zarośnięta tak mocno, że poruszaliśmy się w niej jak w buszu.

Zatrzymaliśmy się na dłużej przy ruinach bramy wiodącej kiedyś na zamek górny. W tym miejscu był za krzyżaków most nad fosą. Przypuszczaliśmy, że może tam coś znajdziemy. Wykrywacz dał nam znak, że coś jest w ziemi. Po dłuższych poszukiwaniach odkopalyśmy coś co przypominało nam grot od włóczni.

W fosie znaleźliśmy jeszcze kilka "pamiątek" z II Wojny Światowej i przenieśliśmy się na przedzamcze. Tutaj odkryliśmy starą kosę i największy "skarb" czyli atrapę średniowiecznej broni knechtów. Trzeba dodać, że przy wykrywaczu pracował wówczas Jakub Kryszczak.

Odnalezione "skarby" przekazaliśmy Panu Ryszardowi von Pilachowskiemu do jego muzeum w baszcie. Już trochę zmęczeni udaliśmy się na posiłek u podnoża baszty. Kiełbaski z grilla, napoje i ciastka smakowały wybornie po takiej wyczerpującej wędrówce. W oczekiwaniu na posiłek absolwentka studiów dziennikarskich Pani Justyna Przybyszewska przeprowadziła warsztat dziennikarsko - fotograficzny. Mówiła o różnych formach dziennikarstwa, fotografii w dziennikarstwie, roli paparazzi. Warsztat był bardzo ciekawy.

Wyjazd na zamek w Przezmarku był bardzo owocny. Odbyliśmy przy okazji warsztaty: archeologiczny i dziennikarsko - fotograficzny. Był plener fotograficzny, z którego powstały setki fotografii do obrobienia podczas następnych warsztatłów fotograficznych i informatycznych. "KOLoSowicze" mogli zapoznać się z wykrywaczem metali i technikami archeologicznymi. Bardzo dziękujemy Panu Ryszardowi von Pilachowskiemu za to, że wpuścił nas na swój zamek i przygotował arcyciekawy materiał historyczny wykonując pogawędkę i oprowadzając po zamku. Dziękujemy też Panu Leszkowi Korbas za kolejne podwiezienie prywatnym busem naszych uczestników projektu. Samochodu użyczyli nam także Państwo Romana i Zbigniew Lewkowicz - dziękujemy bardzo.

 

Zmieniony ( Środa, 10 Luty 2016 07:22 )
 
 
Joomla 1.5 Templates by Joomlashack

Stworzone dzięki Joomla! Valid CSS